Tadeusz Konwicki, Sennik współczesny

Zamieszczone 28 Maj, 2007 - autor: mariola
Kategorie: Konwicki

Bohater budzi się ze snu. stoją nad nim: Malwina Korsakówna, jej brat Ildefons oraz partyzant. Bohater wrócił ze służbowej podróży (tak to określił partyzant), to znaczy próbował popełnić samobójstwo. Po jakimś czasie nadchodzi Romuś, torowy Dębicki oraz hrabia Pac. Partyzant nazywa głównego bohatera „synem partii”. Read the rest of this post »

Wiersze Stanisława Grochowiaka

Zamieszczone 3 marca, 2007 - autor: mariola
Kategorie: Grochowiak

Zuzanna i starcy

Następuje tutaj nawiązanie do biblijnej opowieści, chociaż jest ona ukazana nieco inaczej.Zuzanna zostaje uwięziona w swoim pokoiku przez kilku starców. Później zabija ją Drab, który zostaje przez starców skazany na powieszenie. Żaden ze starców nie daje Zuzannie pełnej ekstazy, dopiero Drab, dając Zuzannie śmierć, daje jej jednocześnie spełnienie. Śmierć Zuzanny zostaje przeciwstawiona śmierci Draba. Read the rest of this post »

Transatlantyk Witolda Gombrowicza

Zamieszczone 4 lutego, 2007 - autor: mariola
Kategorie: Uncategorized

Bohater przebywa już dziesięć lat w Buenos Aires. Dotarł tam 21 VIII 1939 r. na statku Chrobry. Przypłynął razem ze Stanisławem Straszewiczem. Dowiaduje się o wybuchu wojny, ale nie chce wracać do Polski, do kraju „co od wieków zdycha, a zdechnąć nie może”. Chce iść do pana Cieciszawskiego, którego zna z dawnych czasów.

Natyka się na ministra Kosiubidzkiego oraz na Barona i jego wspólników – Pyckała i Ciumkałę, którzy bez przerwy się kłócą. Read the rest of this post »

Poświatowska

Zamieszczone 4 lutego, 2007 - autor: mariola
Kategorie: Poświatowska, Uncategorized

Ona jest z nami

Cały czas poetka odczuwa jej obecność, jest w palcach ukochanego, bawi się jej włosami, najpierw pod głowy podkłada słońce, potem trawy, a potem kwiet maku, który jest jak wykrzyknik. Jest zaprzeczeniem ruchów, bo przygniata do ziemi i „na wieki zatrzymuje na chropawej powierzchni ziemi”jego i ją „bezwładnych miłością”. Dopiero na końcu wiersza okazuje się, że poetka miala na myśli śmierć.

Beata Obertyńska

Zamieszczone 25 stycznia, 2007 - autor: mariola
Kategorie: Dygat

Zmierzch

Porównanie zmierzchu do konia, który spija „spokój wieczornej godziny”. Z wody spija ostatni błysk różowiący wodę. Pije dopóty, dopóki świat nie zmierzchnie i gwiazdy nie wypłyną na niebo.

Macierzyństwo

Dla poetki macierzyństwo jest utrudzone, wsłuchane w ciszę. Kojarzy się z bezsennymi nocami, ciszą. To dla niej oblicze przezroczyste, blade, pochylone nad niemowlęciem. Ale jednak jest coś niepokojącego w macierzyństwie – to „malpie łapy”, które  są bezmyślne, szare i włochate.

Sierpień

Sierpień  to złoto. Obertyńska porównuje dni sierpniowe do „głębi młodego slonecznika”. Każda chwila niesie z sobą złotą radość, uczucie spełnienia, upojenia, poetka porównuje do uczucia, jakiego doznaje pszczoła, leżąc na dnie słonecznika ciepłego od słońca. Read the rest of this post »

Jan Twardowski

Zamieszczone 11 stycznia, 2007 - autor: mariola
Kategorie: Twardowski, Uncategorized

Boję się Twojej miłości

Poeta  boi się, że przy końcu świata będzie grala orkiestra dęta, że miłość do Boga okaże się zupełnie inna, boi się, że przed Bogiem będzie czuł sie jak mrówka przed niedźwiedziem. Boi się, że Bóg zbliża ludzi do siebie, ale i uczy ich odchodzić. Boi się Jego miłości, która jest najprawdziwsza i inna. Read the rest of this post »

Rafał Wojaczek

Zamieszczone 11 stycznia, 2007 - autor: mariola
Kategorie: Uncategorized

List do nieznanego poety.

Wojaczek zwraca się do nieznanego poety, opisując jednocześnie jego życie – wynajmuje pokój u rencistki – wdowy, musi wyprowadzać jej pieska, chociaż wlaśnie zaczął nowy wiersz. jego pokój ma tylko jedno krzesło, wąskie łóżko i bujny grzyb. Jest nieprzytulny, zwłaszcza gdy o szyby tłucze „biały, zimny płat”. Read the rest of this post »

Jerzy Andrzejewski, Bramy raju

Zamieszczone 28 grudnia, 2006 - autor: mariola
Kategorie: Andrzejewski

Pielgrzymka idąca przez kraj Vendome trwa juz piąty tydzień, odkąd Jakub, zwany Pięknym, albo Znalezionym oglosił, że Bóg nakazał mu zebrać dzieci i wyruszyć do Jerozolimy, by wyzwolić z rąk pogańskich grób Chrystusa. Trzeci dzień trwa powszechna spowiedź.

Mnich – spowiednik, ma sen, śni mu się, że widzi dwoje dzieci idące przez pustynię, jeden chłopiec upada i nie może iść dalej, drugi jest ślepy, idzie po omacku. Ślepy ma twarz Jakuba z Cloyes. Jakub idzie na przodzie, jest przywódcą wyprawy. Inni jej członkowie to Aleksy Melissen, Blanka, Robert, Maud. Wszyscy po kolei spowiadają się mnichowi. Read the rest of this post »

Wiersze Józefa Wittlina

Zamieszczone 19 grudnia, 2006 - autor: mariola
Kategorie: Wittlin

Tren XX

Poeta pisze, że oddałby wszystko za jedno spojrzenie jej oczu. Kiedyś miał wielu przyjaciól, ale teraz do wypicia kielicha goryczy nie ma nikogo. Jest samotny, ale zamiast płakać z rozpczy składa hymny o Niobe. Read the rest of this post »

Edward Stachura, Siekierezada albo zima leśnych ludzi

Zamieszczone 14 grudnia, 2006 - autor: mariola
Kategorie: Uncategorized

Powieść zadedykował Gałązce Jabłoni.

Kilka godzin wcześniej jakiś człowiek zginął pod kołami pociągu. Akcja powieści zaczyna się od opisu tego zdarzenia. Według autora w przypadku tej śmierci miały miejsce trzy antyczne jedności: miejsca, czasu i akcji. Z opisu świadków wynika, że zabitym mógł być Zbigniew Cybulski – mówią, że zawsze nosił ciemne okulary, jeden z nich widział go w „Popiele i diamencie”. I tutaj narrator snuje refleksję, że jeszcze kilka godzin temu ten człowiek żył. Przeklina zegar, w którym nie można cofnąc czasu. Pisze też o swojej fobii, o tym, że zawsze, kiedy idzie do fryzjera, boi się, że ten poderżnie mu gardło. Read the rest of this post »